Spacer po zamarzniętym jeziorze to śmiertelne niebezpieczeństwo!

Niestety, pomimo częstych apeli strażaków i Miejskiego Zarządu Usług Komunalnych, zarządcy ośrodka w Czechowicach, wciąż znajdują się śmiałkowie, którzy ryzykują – wchodząc na zamarzniętą taflę jeziora.

Niestety w miniony weekend na terenie Ośrodka wypoczynkowego w Czechowicach, mieliśmy sytuację skrajnej nieodpowiedzialności. Młodzi ludzie weszli na lód i spacerowali po zamarzniętej tafli jeziora. Na szczęście szybko zainterweniowała ochrona i tym razem wszystko skończyło się dobrze. Nie chcemy sobie nawet wyobrażać, co stałoby się, gdyby pod tymi młodymi ludźmi, lód zarwał się.

Docierają do nas również sygnały, że na zamarznięte jezioro wjeżdżają rowerzyści. Małe dzieci – za zgodą rodziców – ślizgają się po tafli. Jeszcze raz podkreślimy – zamarznięte jezioro to śmiertelne niebezpieczeństwo!

Przez częste wahania temperatury, aktualnie lód na jeziorze jest cienki i bardzo słaby. Nietrudno, żeby zarwał się pod ciężarem człowieka. Żeby jeszcze raz zobrazować: kilka tygodni temu podczas ćwiczeń Straży Pożarnej, lód zarwał się pod jednym z mężczyzn.

Jeszcze raz apelujemy o ostrożność!

Posłuchaj: